Dzień siódmy wyzwania fotograficznego Uli:
ostatnia rzecz przed zaśnięciem
Tak lubię kończyć dzień...
najbardziej :)
♥
To już ostatni dzień naszej wspólnej zabawy,
która mobilizuje nas do kreatywności
i pokazuje, że potrafimy inaczej,
niecodziennie i twórczo,
spojrzeć na nasze otoczenie :)
Dziękuję Uleńko :)
Serdecznie pozdrawiam wspólwyzwaniowców :)
A wszystkim moim gościom,
życzę miłego wieczoru :)
ale w Tobie harmonii i dbania o detale..
OdpowiedzUsuńpiękne kolory na zdjęciu!!
OdpowiedzUsuńWszystko do siebie pasuje. Piękne :).
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia w subtelnych, pastelowych barwach!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle odnajduję wspaniały klimat i nastrój w Twoich zdjęciach...
OdpowiedzUsuńZdjęcie, tradycyjnie, pierwsza klasa! Uwielbiam taki klimat!
OdpowiedzUsuńMiło było Cię poznać! Na pewno nieraz zajrzę - już się uzbroiłam obserwując, żebyś mi nie umknęła :)
Pozdrawiam serdecznie!!
Romantyczna z Ciebie dusza:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie...dopasowane idealnie w każdym calu!
OdpowiedzUsuńahhhh, co tu dużo pisać - ślicznie...
OdpowiedzUsuńcudownego tygodnia Anet =*
ściskam,
Żanet
Jejku, jak chciałabym mieć głowę na tyle wolną, by móc wieczorem poczytać kilka stron. Tak mi tego brakuje, al otwieram książkę i ...moje myśli ulatują gdzieś daleko, wysoko...
OdpowiedzUsuń