Dzień siódmy i ostatni już w tym roku,
świąteczne dekoracje
Obydwa wianki zrobiłam kilka dni temu :)
Mniejszy z paska,
pożyczonego na chwilę, z moich letnich cichobiegów,
taki trochę marynistyczny raczej ;)
Większy, powstał z resztek tkanin,
ścinek, szmatek, wstążek
i serduszek z masy solnej :)
Widziałam podobny na www,
ale nie pamiętam gdzie,
więc z góry przepraszam za to odgapienie :)
Na razie tylko tyle dekoracji świątecznych,
bo do Świąt jeszcze ho, ho, ho...
cały tydzień ;)
Życzę Wam udanego wieczoru :)
A Tobie Uleńko,
bardzo dziękuję za to grudniowe wyzwanie :)
Jakie śliczne te Twoje wianuszki Anet... ja też gdzieś ten większy widziałam i nie mogę sobie przypomnieć gdzie... No i oczywiście serduszka, jak mogłoby ich zabraknąć! Ściskam Cię cieplutko Kochana!
OdpowiedzUsuńP.S. Cudownego tygodnia Ci życzę =)
Dziękuję Kochana :)
UsuńRzeczywiście serduszkowo u mnie w te Święta :)
Jak zawsze super no i serca się znalazły :)
OdpowiedzUsuńUparcie do końca :)
UsuńPozdrawiam Cię :)
Bardzo lubię Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńDziękuję :)
he he ja mam takie ;) byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś to właśnie ode mnie "zgapiła" ;) Pozdrawiam i życzę Wesołych!!! :)
OdpowiedzUsuńTakich jak Twoje jeszcze nie widziałam :)
UsuńCudne są :)
Serduchowo, do końca :D
OdpowiedzUsuńKonsekwentnie, zgodnie z założeniem :)
UsuńBardzo ładnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńja tez lubię Twoje zdjęcia:))) a wianek - uroczy !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Iza :)
UsuńŚliczne wianki! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
Usuń