poniedziałek, 3 grudnia 2012

Zanim spadł śnieg...


W sobotę po śniadaniu wybrałam się z moimi Chłopakami na leśną wyprawę, 
w okolice gdzie spędziłam prawie całe moje dzieciństwo :)
Duuużo się zmieniło... 
Drzewa wyższe, wszystko jakieś takie bardziej zarośnięte, 
tylko góra, z której jako mała dziewczynka zjeżdżałam na sankach i nartach,
teraz wydaje mi się mniejsza ;)

A tu mój Najmłodszy Syn, na progu lasu,
zaopatrzony w kij wędrowny, zastanawia się, czy się zagłębiać ;)




I kilka kadrów z wędrówki po lesie :)




Gałęzie ubrane w mchy i grzyby :)




A dziś rano spadł śnieg i wszystko przykrył...
i nawet moim kocicom nie chce ruszać się z domu ;)

Jesień już chyba na dobre odeszła...

Pora wkręcić się w Świąteczne klimaty :)

Pozdrawiam Was 
i życzę udanego tygodnia :)


13 komentarzy:

  1. Od Justine:
    Kochana moja...jak patrzę na te zdjęcia to aż poczułam wilgotny zapach lasu :) może w kolejnej odsłonie pokażesz jak ta biedronka wygląda pod śniegiem ;-)
    całuję, Pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ta biedronka jakoś tak podejrzanie się nie ruszała kiedy robiłam jej zdjęcie...
      A tak w ogóle to witam Cię w blogowym świecie...
      czekam na Ciebie... i tu i na moim Zaciszu :)
      Buziak :-*

      Usuń
  2. Lubię te Twoje zdjęcia. Masz świetne oko. Chyba mam wspólną miłość, bo ja też kocham las. Nawet mam taką małą odskocznię od miasta w lesie sosnowym.
    Pozdrawiam cieplutko
    kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. To pierwsze z małym wędrowcem genialne. Lubię takie "mszyste tematy" a Ty pokazałaś je fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic, tylko szukać śladów Hobbita w tym lesie :) PS Czapka Syna przyciągnęła mój wzrok - właśnie takiej szukałabym dla siebie - i szukam wciąż, na marne... ;)! Dobrego tygodnia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jedna miłośniczka Tolkiena :)
      Ps.1.
      Jak mój Syn z niej wyrośnie, a Ty do tego czasu nie znajdziesz takiej, to kto wie... ;)
      Ps.2.
      Bardzo podoba mi się Twój post "Christmas is about presence, ...not presents!"
      :)

      Usuń
  5. Anet rewelacyjne zdjęcia! cudowne... u mnie też z 1 grudniem niespodzianka - bieluśko i klimatycznie, plus mroźno!
    Uwielbiać oglądać Twoje zdjęcia, i mam tylko jedno pytanie: dlaczego ich tak zawsze mało???? =)
    Ja chcę więcej Kochana!!!!!

    Pozdrawiam cieplutko =*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że jak masz ochotę to serdecznie zapraszam Cię do siebie na candy świąteczne!

      Usuń
    2. Dziękuję Ci Żanetko :)
      Mało brakowało i przegapiłabym Twoje candy...

      Usuń
  6. Pięknie!
    I co wszedł do tego lasu czy został na skraju? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszedł, On jest NinjaGo, więc niczego się nie boi ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...