środa, 26 marca 2014

Mam skrzydła, które odrastają jeszcze większe, kiedy je podcinasz...


 Pamiętacie moją kolekcję śnieżnych kul?

Od tamtego czasu trochę się powiększyła, 
m.in. o tę cudna niewiastę ;)
I właśnie ona, tak mi jakoś podpasowała do tego, 
co mam dziś do powiedzenia,
a właściwie do wykrzyczenia...




Taka krucha i delikatna, 
a jednocześnie nie do ruszenia.

 Wszystko wydaje się jej być dostępne, na wyciągnięcie ręki.
Widzi wszystko i ma coraz większą świadomość, 
że tkwi w zamkniętym świecie, z którego nie może się wydostać.

Coraz silniej dociera do niej prawda, 
że dopóki nie usunie tego co ją ogranicza, 
podcina jej skrzydła i popycha ją w pustkę, 
to na zawsze pozostanie uwięziona.

Czuje, że jest jeszcze zbyt słaba
i nie ma jeszcze w sobie odwagi, żeby to zmienić.
Nie obudził się w niej jeszcze ten pierwotny bunt, 
który uśpiła dawno temu... bo musiała.

Ale w końcu wykrzyczy:

Mam skrzydła, 
które odrastają jeszcze większe, 
kiedy je podcinasz !!!


Życzę Wam wewnętrznej siły 
i wiosennego przebudzenia zmysłów :)


5 komentarzy:

  1. Siły i wiary .... w Siebie przede wszystkim :)
    Piękne słowa ...
    Ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czytać Twoje wpisy ! .. Twoje życiowe zdania.. :) to takie ważne..

    OdpowiedzUsuń
  3. Och...U mnie się też tak wiele zmieniło. Ten, który miał być słońcem, okazał się nim nie być A to raczej ona...sło(nicą)? ;)
    Wierzę, że zdobędziesz wiary, nabierzesz siły... Wierzę...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...