Obawiam się, że to będzie niebezpiecznie dłuuugi post...
Dużo czytania i zero zdjęć :/
Udało mi się odpowiedzieć na 44 pytania,
które dostałam razem z wyróżnieniami od
Żanety,
Magdy Fou,
Girlsy
i Kasi.
Zebrałam je razem i taka trochę spowiedź wyszła...
ale same tego chciałyście ;)
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję dziewczyny :)
Pytania od Żanety
1. Kawa czy herbata?
Kawa, biała, dużo…
najlepiej w wiadrze.
2. Potrawa której nie znosisz?
Jestem wszystkożerna raczej.
3. Na śniadanie smacznie jem?
W weekendy Jajka sadzone mojego męża
(tylko bez skojarzeń, mój mąż robi najlepsze jajka sadzone na świecie).
Przez pozostałą część tygodnia, tylko kawa (patrz pkt.1).
4. Twoje ulubione motto?
„My kobiety jesteśmy aniołami…
a gdy się nam podetnie skrzydła,
lecimy dalej… na miotle…”
5. Podróż życia?
Ciągle w sferze marzeń, Indie.
6. Zapach który kochasz?
Zapach niemowlaka i to jak pachnie cały dom, kiedy
w domu jest takie maleństwo.
7. Coca cola, sok czy woda?
Sok… pomarańczowy.
8. Twoje trzy życzenia do złotej rybki?
Żeby moi Synowie byli zawsze zdrowi i szczęśliwi.
Żebym nie musiała nigdy płakać.
Żeby zamieszkać gdzieś gdzie nie ma zimy.
9. Książka tradycyjna czy e-book?
Tradycyjna… poza czytaniem lubię ją dotykać.
10. Co skłoniło Cię do założenia blog'a?
Potrzeba miejsca, które jest tylko moje,
ucieczka przed codziennością
i chęć dzielenia się sobą, z innymi.
11. Pytanie świąteczne: Czy pisałaś listy do św.
Mikołaja?
Tak :)
Pytania od Magdy Fou
1. Pies czy kot?
Nie potrafię wybrać.
Mam dwie kotki, ale myślę, że na przygarnięcie psa
też przyjdzie pora.
2. Podróż marzeń?
Indie.
3. Ulubione zajęcie w czasie wolnym?
To się zmienia, bo lubię robić różne rzeczy…
w tej chwili jest to tworzenie bloga.
4. Imię pierwszej miłości ?
Paweł.
5. Co Cię najbardziej irytuje?
Arogancja, bezmyślność, bezduszność i
bezwzględność.
6. Co najbardziej lubisz w sobie?
Silny charakter i wrażliwość,
które często naprzemiennie doprowadzają mnie do
rozpaczy.
7. Czy polityka Cię denerwuje, czy kompletnie
nie wzrusza?
Żyję w błogiej nieświadomości, niewzruszona
polityką.
8. Jakiego przedmiotu najbardziej nie lubiłaś
w szkole?
Nie lubiłam tych, których nauczyciele, nie
wykazywali pasji do swojej pracy.
9. Piosenka, której nie możesz słuchać z
obojętnością:
„Untouchable Part 2” Anathema.
10. Jaki prezent chciałabyś dostać pod
choinkę?
Wagę kuchenną (pisałam o tym kilka postów temu;).
11. Czego najbardziej się boisz?
Samotności i braku miłości.
Pytania od Girlsy
1. Ulubiony cytat ?
„Wszyscy wydają się normalni, dopóki ich nie
poznasz…”
Ostatnio mnie rozbawił i obawiam się,
Że teraz może mieć związek z moimi odpowiedziami.
2. Obcasy czy adidasy?
Adidasy… chociaż na obcasie noga wygląda duuużo
lepiej.
3. Gdzie mieszkasz i co mogłabyś polecić tej miejscowości wartego zobaczenia?
To pytanie pozostawię bez odpowiedzi...
4. Czym zajmujesz się na co dzień?
Piję kawę,
wychowuję moich Synów,
pomagam w lekcjach,
przywożę ze szkoły,
słucham,
pocieszam,
krzyczę,
przytulam,
gotuję,
piekę,
sprzątam (czasem tylko udaję),
wieszam pranie,
zdejmuję pranie,
układam w szafach,
jeżdżę po domu z meblami,
maluję różne rzeczy, które wpadną mi w ręce,
lepię z plasteliny (nie żebym lubiła),
rysuję,
wycinam,
robię zakupy,
karmię koty,
ogrzewam dom paląc w tym okropnym piecu, o którym
niedawno pisałam,
dziergam na szydełku,
przekładam,
układam,
przestawiam,
prowadzę bloga
...
5. Dokończ:
Uwielbiam... ciszę
Nie znoszę... kłamstwa
Czekam na... wiosnę.
6. Ulubiona książka ?
„1Q84” Haruki Murakami.
7. Co masz dzisiaj na obiad?
Papryka faszerowana mięsem i serem + pieczarki w
sosie śmietanowym.
8. Ulubiona bajka/film/program z dzieciństwa?
„Niekończąca się opowieść”.
9. 3 rzeczy, które masz w zasięgu wzroku?
Syn Pierwszy,
Syn Drugi,
Syn Trzeci.
10. Jeśli miałabyś do wyboru jedną rzecz , którą
byś wybrała: książkę, aparat fot., mp3?
Aparat fotograficzny…
wybrałabym go też zamiast jedzenia.
11. Jakiej muzyki najchętniej słuchasz?
Sade, niezmiennie, od lat.
Pytania od Kasi
1. Wolisz starannie planować czy działać
spontanicznie?
Jako dorosła kobieta i matka powinnam raczej
planować, ale nie…
wolę spontaniczność, chociaż tak jest trudniej.
2. Jesteś rannym ptaszkiem czy nocną sową?
I jedno i drugie… minimum snu.
3. Wymień trzy rzeczy, dzięki którym czujesz się
kobieco.
A czy ja czuję się kobieco? Ostatnio raczej nie…
Ale teoretycznie podejrzewam, że byłaby to bielizna,
fryzura, buty na obcasie.
4. Wnętrze minimalistyczne czy z dużą ilością
bibelotów?
Jestem typem zbieracza, więc zdecydowanie to
drugie.
5. Sukienka, spódnica czy spodnie?
Ogólnie spodnie, chociaż latem lubię zakładać
spódnice albo sukienki
6. Ulubione seriale?
Nie oglądam seriali poza puszczanymi w kółko
bajkami,
ostatnio „Lego NinjaGo”.
7. Co sprawia Ci radość?
Świadomość, że ktoś o mnie myśli.
8. Jaką książkę teraz czytasz?
Robię powolne podejście do ostatniej, trzeciej
części „1Q84” Haruki Murakami.
9. Szminka czy błyszczyk?
Szminka bezbarwna, ochronna.
10. Twoja popisowa potrawa?
Sernik.
11. Na co dzień wybierasz wielką, pakowną torbę czy
małą torebeczkę?
Wielką pakowną torbę.
;)
Jeśli udało Ci się dobrnąć do tego momentu, to gratuluję wytrwałości ;)
Koniec już tego wywnętrzania się...
Aż mnie w środku skręca po tych wyznaniach...
To do mnie niepodobne...
Wiem, że teraz kolej na moje pytania i wyróżnienie dla blogów...
Nie obraźcie się, ale nie zrobię tego, nie potrafię :(
Mam nadzieję, że nikogo tym nie urażę i nie zawiodę :)
Serdecznie Was pozdrawiam
:)
Tak sobie myślę, że mimo wszystko masz dużo wolnego czasu i chęci celebrowania życia...
OdpowiedzUsuń"Dobrnęcie" do końca było dla mnie przyjemnością
Zgadzam się z KIds&Co - sama przyjemność czytania.
OdpowiedzUsuńA uśmiałam sie najbardziej przy:
"3 rzeczy, które masz w zasięgu wzroku?
Syn Pierwszy,
Syn Drugi,
Syn Trzeci."
Pozdrawiam cieplutko =)
ale tak na poważnie to właśnie zastanawiam się, dlaczego takie bzdety piszę w komentarzach. w końcu krótka forma wypowiedzi zobowiązuje do zawarcia maksimum treści...
UsuńWcale nie piszesz bzdetów Lucy :)
UsuńOd wczoraj nie mogę przestać myśleć o tym, co mi wczoraj napisałaś...
Z jednej strony masz rację z tym czasem i chęciami, ale jest jeszcze druga strona, która zaprzecza tej racji...
Czy ja zawsze muszę gnieść w sobie tyle skrajności???
Albo czarne, albo białe...
żadnego płynnego przechodzenia z jednego stanu w drugi, tylko tak...
bez uprzedzenia, nagle, znikąd, bez odcieni szarości...
od razu czarny...
Myślę, że wiesz o czym mówię... jakoś tak czuję, że Ty akurat wiesz...
Nie wiem, czy wiem. Może troszeczkę. Jesteś skryta, trzeba się wysilać i szukać między wierszami...
UsuńZadałaś sobie kiedyś pytanie, czy chciałabyś być mniej skomplikowana? Chciałabyś???? Przecież wiesz...
O rany, troche tych pytań się uzbierało!
OdpowiedzUsuńNie lubię takich łańcuszków, nie czytam, nie borę w nich udziału, ale Twoje odpowiedzi czytałam z przyjemnością :)
Zdjęcia robisz cudowne. Aż oczu nie da się oderwać. Czuć w nich całą ciebie i pasję.
OdpowiedzUsuńJa również prowadzę fotobloga i uwielbiam to robić: http://malinka-ladybb.blogspot.co.uk/