poniedziałek, 26 listopada 2012

Girlanda :)


Na Waszych blogach, widuję ostatnio 
cudne girlandy wydziergane na szydełku :)

A że lubię dziergać, to postanowiłam zrobić sobie swoją :)

W całkowicie nieświątecznych pastelowych kolorach, 
bo do Świąt, przecież jeszcze daleko ;)




Jak już rozkminiłam co i jak, to poszło szybko...
więc zrobiłam jeszcze jedną, bliźniaczkę :)

Tak wyglądają zawieszone na ścianie i na łóżku.
Ostatecznie wisi tylko jedna na ścianie w sypialni :)
Drugą zamierzam podarować bliskiej mi osobie :)




Muszę teraz nabyć drogą kupna, włóczki w kolorach świątecznych, 
bo na tych dwóch raczej nie poprzestanę ;)

Ps dla Lucy :)
Kochana, jakbyś pytała o kolor na ścianie...  
Grafitowy Zmierzch, Duluxa (z nowej kolekcji).


Pozdrawiam Was ciepło i pastelowo :)


18 komentarzy:

  1. Cudowna! Ja niestety nie mam serca do szydełka, wolę sklejać. Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. :D
    Buzia mi się uśmiecha bo właśnie kilka dni temu kupiłam sobie włóczki: szarą i kremową żeby zrobić łańcuch/girlandę :) Tylko ja z kolei dziergać nie umiem więc u mnie będzie jeszcze inaczej :)
    Dla mnie te kolory jak najbardziej są świąteczne! Jakoś nie odnajduję się w zielonym i czerwonym. Ciekawa jestem Twoich kolorów świątecznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę pastele :)
      Jednak Boże Narodzenie to jedyny okres w roku, kiedy wybieram czerwień :)
      Chociaż w tym roku planuję nieco zamieć proporcje :)
      Będzie nieco mniej czerwieni i więcej bieli :)
      Aga, trzymam kciuki za Twoją girlandę :) Pochwalisz się oczywiście?

      Usuń
  3. Kolory dobrałaś idealnie! Cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Magda :)
      Lubię pastele, więc wybór był łatwy :)

      Usuń
  4. Już nie mogę doczekać się świątecznej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anet girlanda jest cudowna! czemu jak nie potrafię szydełkować!!! jakoś mi takie robienie na drutach, szydełkowanie nie idzie...
    i dlatego tak bardzo lubię podziwiać pracę innych! i już czekam na świąteczną odsłonę!
    pozdrawiam cieplutko =*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaneta, widziałam co ostatnio zrobiłaś, śliczności :)
      Będę się Tobą inspirować w te Święta :)

      Usuń
  6. boska ta girlanda, jedna z piękniejszych jakie widziałam. Świetnie dobrane kolory!

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko! Jakie cuda! Ściana jest bossska! (mam na myśli kolor) a girlany zachwycające!!! Buuuu, ja takich nie mam... Zabieram zatem swoje usta ;) i idę sobie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach, szydełko... Przez całe życie uważałam, że to tandeta i obciach, tak samo jak swetry robione na drutach. Aż tu nagle, chcąc schudnąć po ciąży, wsiadałam na rowerek stacjonarny i dziergałam gwiazdki choinkowe, a później aniołki. I tak od dwóch lat ubieram choinkę (żywą) w bieli i nieznacznie w srebrze dla dodania połysku. Tylko nadal uważam, że szydełko to obciach ;)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekne kolorki tej girlandy!!! Cudnie wygląda na ścianie!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne kolory cudowna girlanda, tylko schemat mi się marzy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekna ta girlanda, uwielbiam takie i jedna podoba sprawilam sobie na targu rekodziela.. A kolory wg mnie bardzo zimowe, swietnie wpasowane!

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne połączenie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajna... i jakie piękne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  14. Anet, ta girlanda jest przepiękna:))) Marzę o tym, zeby nauczyć się dziergać na szydełku, och...Pozdrawiam ciepło:)))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...