czwartek, 7 lutego 2013

Wyzwanie fotograficzne: Dzień czwarty / luty jest...


luty jest...




Wiem, wiem... to już było...
Nie jestem zbyt twórcza, więc się powtarzam.

Ja naprawdę czekam na wiosnę... jak na wybawienie od zimna :)
I myślę, że nie tylko ja...




Serdecznie Was pozdrawiam 
z zasypanego śniegiem Zacisza :)



13 komentarzy:

  1. Ja też czekam na wiosnę, słoneczko, majówki, grille, jezioro, las, plażę itp. itd. Byle do wiosny.
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również chętnie oczekuję wiosny. Choć nie narzekam...Tylko smutno mi było, gdy nastąpiły dni deszczowe a niebo zrobiło się szare...

    OdpowiedzUsuń
  3. cudna interpretacja Anet.. tak.. my wszyscy czekamy... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam, czekam na wiosnę i ja! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez czekam na wiosnę . Gdy tylko w domu o tym po cichutku wspomnę , to dostaję burę, że dopiero ferie się zaczną i na narty chcą jechać. Niech jeszcze będzie zima , przez te ferie , a potem już byle do WIOSNY :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już teraz pierwsza połowa dnia jest wiosną, druga niestety chłodniejsza :).

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ masz artystyczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie będę oryginalna, wołam: wiosno przybądź! Może usłyszy nasz chór ;).

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie (no prawie) wypatrujemy wiosny a ona i tak nas zaskoczy jak zima drogowców :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...